118 km/h w terenie zabudowanym - z taką prędkością jechał 30-letni mężczyzna, na obowiązującej „pięćdziesiątce”. Utrata prawa jazdy na 3 miesiące, mandat i punkty karne to konsekwencje złamania przepisów przez 30-latka.
Pomimo trwającej pandemii związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa i zaangażowaniu policjantów w pomoc służbom sanitarnym, mundurowi nieprzerwanie realizują swoje stałe zadania związane m.in. z zapewnieniem bezpieczeństwa na drogach. 1 kwietnia policjanci ostrowskiej drogówki, na terenie gminy Odolanów sprawdzali prędkość z jaką poruszają się kierowcy. Po godzinie 16:00 funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fordem. Pomiar prędkości wskazał, że kierujący jechał 118 km/h, gdzie na tym odcinku drogi obowiązywało ograniczenie do 50 km/h.
Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym, 30-latek stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Mężczyzna został ukarany mandatem oraz 10 punktami karnymi.
Policjanci apelują, by nie lekceważyć ograniczeń prędkości. Brawura, przekraczanie dopuszczalnych limitów prędkości to elementy, które każdy kierowca musi wykluczyć ze schematów swoich zachowań. Czasem jedna niefortunna decyzja, kilka sekund nieuwagi decyduje o ludzkim życiu i zdrowiu.