Zakład Linii Kolejowych zostaje w Ostrowie po mobilizacji pracowników i władz

Decyzja o utrzymaniu zakładu zmieniła nastrój w mieście — to wynik zbiorowego nacisku pracowników, samorządu i parlamentarzystów z regionu. W Ostrowie Wielkopolskim odetchnęto z ulgą po informacji o wstrzymaniu planowanego przejęcia oddziału. Sprawa przyciągnęła uwagę Komisji Infrastruktury i władz PKP.
- Jak przebiegła decyzja w Ostrowie Wielkopolskim
- Rola samorządu, związków i parlamentarzystów
Jak przebiegła decyzja w Ostrowie Wielkopolskim
W środę 5 listopada podczas posiedzenia Komisji Infrastruktury zapadła decyzja o wstrzymaniu procesu łączenia ostrowskiego oddziału z oddziałem w Poznaniu. Jak wyjaśnił Piotr Wyborski, prezes PKP Polskie Linie Kolejowe, postanowienie wynikało z analizy wyników konsultacji społecznych oraz argumentów przedstawionych w trakcie rozmów. O sprawę zabiegały miejscowe władze i pracownicy — władze miejskie traktowały ją jako priorytet.
Rola samorządu, związków i parlamentarzystów
W działania na rzecz utrzymania zakładu zaangażowała się prezydent Beata Klimek, Rada Miejska oraz parlamentarzyści regionu. Do apeli dołączyli m.in. posłowie Barbara Oliwiecka, Katarzyna Sójka oraz europosłanka Marlena Maląg. Przewodniczący Rady Miejskiej Damian Grzeszczyk wystąpił razem z radnymi z wnioskiem o pozostawienie zakładu. Władze miasta i związki zawodowe podkreślały znaczenie zakładu dla miejsc pracy i lokalnej tożsamości.
“Ta sprawa pokazała, jak silny jest głos Ostrowa Wielkopolskiego, kiedy działamy razem. Dziś możemy powiedzieć, że obroniliśmy miejsca pracy i dorobek wielu pokoleń ostrowskich kolejarzy” — powiedziała Beata Klimek.
Decyzja o wstrzymaniu restrukturyzacji to chwilowe zakończenie sporu — pozostaje jednak nadzór i dalsze rozmowy między stronami, aby zabezpieczyć przyszłość Zakładu Linii Kolejowych w mieście.
na podstawie: Urząd Miasta w Ostrowie Wielkopolskim.
Autor: krystian

