Kierujący toyota corollą podczas kontroli drogowej chciał ukryć przed policjantami swoją tożsamość. W czasie legitymowania podał dane swojego brata. Policjanci nie dali się nabrać. Szybko wykryli kłamstwo. Jak się okazało 29-latek skłamał ponieważ liczył na to, że uniknie odpowiedzialności za kierowanie pojazdem pomimo czynnego zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyzna ze swojego postępowania wytłumaczy się w sądzie.

5 marca po godzinie 20:00 policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Toyota Corolla.

W czasie legitymowania kierujący podał dane, które podczas weryfikacji w systemach informatycznych wzbudziły podejrzenia mundurowych. Wizerunek kierującego nieznacznie odbiegał od wizerunku osoby, której dane wskazał mężczyzna. Ponownie zapytany o dane osobowe kierujący przyznał, że skłamał i podał dane brata. Wyznał również powód takiego postępowania. Miał nadzieję, że kłamstwo pomoże mu uniknąć odpowiedzialności za kierowanie autem pomimo czynnego zakazu prowadzenia pojazdów.

W rzeczywistości toyotą kierował 29-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Policjanci ustalili, że mężczyzna posiada zakaz prowadzenia pojazdów na wszystkie kategorie prawa jazy do października tego roku.

Dodatkowo, podczas kontroli okazało się, że auto nie posiada aktualnego badania technicznego.

Za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.

Za złamanie orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.